Pomimo iż nie przepadam za typowo kobiecymi historiami miłosnymi, coś zainspirowało mnie, aby przeczytać książkę "Kochając pana Danielsa" napisaną przez Brittany C.Cherry. Wątek romansu pomiędzy nauczycielem a uczennicą sprawił, że każda kolejna strona intrygowała mnie coraz bardziej dzięki tajemniczym liścikom.
Fabuła książki ociera się o śmierć, żałobę, drogocenną przyjaźń, rodzinną miłość, a przede wszystkim o zakazane uczucie. Historia Ash, głównej bohaterki, zapowiada się dość stereotypowo. Śmierć siostry bliźniaczki, przeprowadzka do ojca, z którym nie miała kontaktu, przypadkowe poznanie mężczyzny imieniem Daniels. Mogłoby się wydawać, że gdzieś się to już czytało, że autorka sugerowała się dziełem "Romeo i Julia" , jednak według mnie pewne wątki potrafią obudzić w nas uczucia lub skłonić do refleksji.
Pokochałam głównych bohaterów, ich rozterki, walkę o siebie i swoje życie, które zostało wystawione na niesamowitą próbę. Książka porwała mnie na tyle, że zatonęłam w jej wnętrzu.